Hipoteczna. Jedna z najstarszych kieleckich ulic

Ulica Hipoteczna to pierwsza przecznica Sienkiewki. Obecnie Hipoteczna to ulica bez większego znaczenia, która ciągnie się na długości około 150 metrów, od Placu Wolności do ulicy Świętego Leonarda. Co prawda Hipoteczna nigdy nie była zbyt długą ulicą, ale jej znaczenie wraz z rozwojem Kielc malało. Jeszcze na początku XX wieku, gdy Sienkiewka nosiła w tym miejscu nazwę Pocztowa, ulica Hipoteczna ciągnęła się od ulicy Leonarda do ulicy Prostej. Jakby na to nie patrzeć przez 100 lat skurczyła się z 700 metrów do 150 metrów. Sama, rzecz jasna, nie skurczyła się. Dopomogli jej w tym liczni rajcy miejscy. 

O ile Hipoteczna nie ma dzisiaj dla funkcjonowania miasta większego znaczenia, to w kwestii wartości gruntów nic się tutaj przez wieki nie zmieniło. To dalej jest i było jedno z najdroższych miejsc w Kielcach.

Jednak nigdy ... w przeciwieństwie do Sienkiewki ... na Hipotecznej nie było problemu z nazwą ulicy. Od zawsze była to ulica Hipoteczna. Tak myślę, bo w zamierzchłe czasy moja wiedza już nie sięga...

Był taki czas, już bardzo odległy, gdy Hipoteczna miała dla mnie duże znaczenie. Przez cztery lata, to właśnie tędy wiodła moja najkrótsza droga z domu do Śniadka. Z tamtych lat pamiętam, że na Hipotecznej znajdował się jeden z najlepiej zaopatrzonych sklepów obuwniczych w Kielcach. Sklep dalej istnieje, ale czy obuwniczy?

Swój krótkotrwały "renesans" miała Hipoteczna na początku lat 90. ubiegłego wieku. To tędy ciągnęły nieprzebrane masy i rzesze ludzi na Plac Bazarowy, który w owym czasie nosił nazwę Placu Obrońców Stalingradu ... a może już był to Plac Wolności? Do czego te tłumy ciągnęły? Do olbrzymiego szczękowiska, które wypełnione było wszelkim doczesnym dobrem, który złakniony zachodu naród ochoczo kupował. Inną sprawą jest, że te dobra były podłej jakości, ale kto wtedy na takie sprawy zważał.

/ zdjęcia z 22 października 2013 roku /